Błyskawica zatrzymała CKS

Błyskawica nie mogła lepiej rozpocząć sobotniego starcia. Goście prowadzili różnicą dwóch goli już w 17. minucie, dzięki trafieniom Błażeja Bawoła oraz Andrzeja Siekierki. Lider przebudził się po inkasowanej drugiej bramce i zdołał doprowadzić do remisu jeszcze prxed przerwą, a na listę strzelców wpisali się Tomasz Szyper oraz Jakub Jeleń.

Po zmianie stron padła już tylko jedna bramka, a jej strzelcem był ponownie Bawoł, który zapewnił trzy punkty dla Błyskawicy. – Myślę, że zasłużone zwycięstwo. Mogliśmy w pierwszych 30 minutach zamknąć wynik, bo gdybyśmy strzelili na 3:0 to byłoby już po meczu – przyznał Krystian Papatanasiu.

- Graliśmy z czołowymi drużynami w lidze i ten początek sezonu być może nie był po naszej myśli, ale cieszyła gra. A teraz do tej gry dochodzą jeszcze wyniki i z tego się cieszymy – dodał szkoleniowiec Błyskawicy. Drogomyślanie odnieśli już czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu.

ap