Dziś Wielki Czwartek - dzień potrząsania roślinami w sadach

W Wielki Czwartek dzwony w kościołach zaczną bić, a organy umilkną aż do mszy rezurekcyjnej. Dawniej gospodarze w regionie musieli pamiętać o kilku ważnych obrzędach, które miały zagwarantować dobre plony i powodzenie - W gospodarstwach przed zawiązaniem dzwonów gospodarze wychodzili do sadu i potrząsali drzewami, aby pobudzić je do lepszego owocowania. Starano się też w ten dzień zasiać jęczmień i len, gdyż wierzono, że się udają i będą wysoko plonować. Natomiast nie wolno było w ten dzień wywozić obornika na pole, bo sprowadziłoby to nieszczęście i choroby zwierząt – wyjaśnia Czesław Stuchlik, miłośnik historii i folkloru z Pogwizdowa.

W związku z tym, że cały Wielki Tydzień dawniej był postny, na obiad była lekka zupa, przygotowana z różnych wiosennych ziół. Najczęściej głównym składnikiem była młoda pokrzywa. Dawniej Wielki Czwartek był również znakiem, że można ściągać wodę z brzóz. Tego dnia musiały również uważać na siebie kobiety brzemienne – zwykle nie wychodziły z domu, gdyż wierzono, że jeżeli zostaną z jakiegoś powodu wyśmiane, to dziecko może być głupkowate.

JŚ